FORUM TPZN
- TPZN prawdę Ci powie! Forum numizmatyczne, Numizmatyka, monety, kolekcje, stare monety! TPZN !
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
|
Autor |
Wiadomość |
Mikołaj
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 0:37, 15 Gru 2007 Temat postu: Cisza? |
|
|
Na nasze forum cosik się cisza przybłąkała - źle to świadczy, choć z drugiej strony pisanie tylko dla pisania jest bezsensowne.
Nie piszę więc tylko dla pisania.
Zbliża się i koniec roku i niedługo skończy się mój pierwszy roczek, gdy spojrzałem na brzęczące, okrągłe przedmioty z miłością, zatem dobry czas to do podsumowań.
Rok ten dał mi wiele radości. Zacząłem od głupich pytań na cafe allegro czym się różni lustrzanka od obiegówki (autentycznie), po czym zacząłem zbierać GN (tak tak, ja też byłem po ciemnej stronie mocy). Raz nawet ustawiłem się o 6 rano pod NBP - ciekawie było - wydawali wtedy Dzieje Złotego - kupiłem też dwa sreberka 10 złotowe!!! Czule leżą wśród GN-ów i przypominają mi czasy błądzenia.
Początkowo moim głównym źródłem wiedzy był internet, później zacząłem kupować literaturę i prasę numizmatyczną. Czasy, gdy uczyłem się rozszyfrowywać napisy otokowe na polskich monetach już dawno minęły, ale nadal miewam problemy z monetami obcymi. Boję się antyku, ale też mnie nie pociąga. Przez ten okres ukierunkowałem się na zbieranie pewnego okresu, początkowo skacząc z okresu na okres.
W pierwszej fazie zbierania kupowałem wszystko jak leci (w zakresie możliwości finansowych). To był błąd - potrafiłem kupić szeląga litewskiego 1624r, halerze austro-węgierskie z 1893r., głowę kobiety i dolara z Hong Kongu. Dzięki temu okresowi mam w szufladzie sporo monet wartości złomu - ale nic to, nigdy nie zapomnę radości, jaka mi towarzyszyła, gdy je miałem w ręku po raz pierwszy, gdy szukałem numerów katalogowych moich monet, gdy je wsadzałem w holdery (nawet te najtańsze i najbardziej pospolite). To pozwoliło mi również wykrystalizować swoje zainteresowania numizmatyczne.
Teraz wiem co zbieram, wiem też co kupuję. Na pierwszym miejscu stoi u mnie literatura numizmatyczna. Muszę się jeszcze dużo uczyć, wciąż wiele rzeczy dopiero odkrywam - jak ostatnio np. mennictwo Rygi przed 1561r. Dopiero ewentualne rezerwy finansowe (nigdy ich nie ma) wykorzystuję za kupno monet - i to już nie przypadkowych. Kupuję monety zgodnie z planem, który obejmuje plan zbieractwa na następne 8 miesięcy.
Kupno konkretnej blaszki to już nie jest proste zbieractwo - na zasadzie: kupiłem, zobaczyłem, wsadziłem w holder i kupuję następną. Każda moneta u mnie dojrzewa - najczęściej to są straszne stany (mam za mało pieniędzy), więc robię nimi różne rzeczy - oglądam monetę o różnych porach dnia i w różnym naświetleniu, szukam odmian interpunkcyjnych i porównuję stempel mojej monety z innymi stemplami tego rocznika, kataloguję... Jednym słowem stałem się chyba numizmatykiem. To stwierdzenie jest tym bardziej uzasadnione, że pewnie gdyby nie moja żona to nic bym nie jadł, nic bym nie pił za cenę nowego obiektu. Ostatnio przepłaciłem 4 razy za monetę (ale kupiłem), która miała kropkę między wyrazami położoną nie na dole, ale na wysokości środka litery - nowa odmiana interpunkcyjna stempla, tak mała, że nie odnotowują jej katalogi, a dla mnie bardzo istotna różnica.
Ale ciągle się uczę i powtarzam sobie: nie złapię wszystkich monet, które chwiałbym - to mnie uczy cierpliwości.
Przez ten okres spotkałem (najczęściej on-line, ale nie tylko) wielu ciekawych ludzi, od których wielu rzeczy się nauczyłem i uczę nadal. Oni wielokrotnie dawali mi cenne rady bądź wymieniali się doświadczeniami początków zbierania - to było bardzo cenne i za to dziękuję (niektórzy to członkowie TPZN). W jednostkowych przypadkach spotkałem się z nieżyczliwością i niepotrzebną złośliwością - z reguły jednak te kontakty były nacechowane empatią i chęcią pomocy. Teraz staram się odwdzięczać....
Uff.. rozpisałem się,bo wzięło mnie dziś na wspominki - chcę sprzedać moje lustrzanki, które były moim początkiem i popadłem w taką melancholię i rozrzewnienie.
Pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
harpsycho
Dołączył: 31 Mar 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Germany
|
Wysłany: Sob 21:41, 15 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Oby kazdy po roku zajmowania sie numizmatyka (albo tez per analogiam dowolna inna dziedzina...) mogl tak podsumowac i pochwalic sie tego rodzaju rozwojem... Brawo
Serdecznie pozdrawiam i zycze wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!
Marek
harpsycho - prezes TPZN w stanie spoczynku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lech Stępniewski
Dołączył: 25 Sie 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:12, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem jest to wręcz wzorowa ewolucja kolekcjonerska - z literaturą fachową na pierwszym miejscu (co praktyczni anglosasi streszczają w regule "buy book before coin"). W dodatku ewolucja niebywale szybka: w rok od GN (których wcale jakoś pryncypialnie nie potępiam) do nowej odmiany interpunkcyjnej stempla! Oczywiście wolałbym, żeby Kolega doewoluował aż do antyku, bo tam tacy "kropkowicze" są najmilej widziani, ale w końcu i tym młodym blaszkom z XVI wieku też się trochę uwagi należy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Etienne
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SLWK
|
Wysłany: Nie 12:48, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Gratuluję rozwoju, oby tak dalej.
PS. Ja bym lustrzanki zatrzymał bo przynajmniej będziesz pamiętał od czego zaczynałeś a z czasem będą może miały dla Ciebie coraz większą wartość, nie tyle materialną co sentymentalną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mikołaj
Dołączył: 19 Maj 2007
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 20:54, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Bardzo wszystkim dziękuję. Obecnie prowadzę analizy monet dla Prus Południowych, wierzę, że za kilka miesięcy uda mi się opracować i opublikować na łamach naszego forum katalog tych monet z odmianami interpunkcyjnymi i wyłapanymi destruktami.
Pawle muszę sprzedać te dwie lustrzanki i większość GN-ów właśnie na monety dla Prus Południowych. Być może zostawię jedną sobie z uwagi na wartość sentymentalną.
Pozdrawiam
PS. Panie Lechu - antyk jakoś nie może mnie zainteresować, ale jestem przekonany, że nastąpi dzień, że RIC będzie i moją lekturą.
Jeszcze raz dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nabializm
Dołączył: 01 Kwi 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: Nie 22:35, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Mikołaju bardzo ciekawie przedstawiłeś ewolucję swojej pasji
W jednym roku przeskoczyłeś tyle poprzeczek, i obrałeś bardzo dobry kierunek. Kształć się w tym co sprawia Tobie tyle radości i wyciągaj jak najwięcej ciekawych spraw z tego okresu monetarnego który teraz tobą zawładnął przecież nie każdy musi od razu łapać się za antyk czy średniowiecze numizmatyka ma tyle ciekawych kierunków! Wspaniale że zajmujesz się Prusami Południowymi, na pewno będzie to interesująca publikacja
pozdrawiam,
życzę wytrwałości w dalszym szerzeniu wiedzy jak i zgromadzeniu interesujących numizmatów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanis51S
Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 11:06, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Gratuluje rozwoju.W monetkach XVII w. też jest mase zagadek.
Stanis- Siwa Głowa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|