I czy II a może III?

Mikołaj

Prosze o opinię Szanownych Kolegów.

Mam szczupłe środki finansowe na zakup nowych monet, w związku z tym czy Waszym zdaniem lepiej jest gromadzić kolekcję w ten sposób, iż uzupełniąć ją wolno, ale o monety w stanie I maksymalnie II (drogie), czy też powiększać swoje dobra o monety ze stanu III i IV (tańsze znacznie) i ewentualnie czekać na lepsze czasy, kiedy będzie mnie stać na wymianę na lepsze stany.

Szczególnie, że ja zbieram obiegowki, żadne lusterka, pachnidła świecidełka mnie nie interesują. Wydaje mi się, że prawdziwa moneta, to taka, która przeszła przez tysiące (a może miliony) rąk i dopiero u mnie znalazła swój dom Razz

Siłą rzeczy nie może być ona w stanie UNC.

Co myślicie, co w mojej sytuacji mam robić?

Hm... przerzucę się chyba na antyk, tam żadnych MS 60 generalnie nie ma.

A tak poważnie, to i w antyku sa lepsze i gorsze stany.

Pozdrawiam i proszę o opinie.

Ps.... nie ma nic cudowniejszego niż wyczekiwanie w oknie listonosza z nową monetką, nawet w kiepskim stanie

wojtekb4

Nu cztoż, jak powiedział Kloss, zanim stał się niemieckim oficerem, to jest trudna sprawa.
Jasne jest dla wszystkich którzy się tym zajmują na poważnie, że rozwijanie zbioru wymaga nakładów finansowych.
Podstawowy problem: co zbierać? Tu nikt Ci nie pomoże, decyzję musisz podjąć sam: to co Ci się podoba, co jest interesujące, co dyktuje serce.
Na pewno nie warto zbierać monet bardzo zużytych bo potem, gdy Twoja sytuacja finansowa się poprawi i stać Cię będzie na wymianę monet na lepsze to będziesz miał kłopoty z ich sprzedażą. Popyt na zużyte egzemplarze jest minimalny.
Nawet wśród antyku zdarzają się "stany mennicze", pięknie centrycznie bite. Popatrz np. na to:

[link widoczny dla zalogowanych]

Oczywiście one kosztują. Wszędzie i ze wszystkim tak jest, że jakość kosztuje.
A więc możliwie najlepsze stany, takie na które Cię obecnie stać.
I - moim zdaniem - lepiej jest kupić jedną droższą ale piękną monetę raz na 1-2 miesiące niż kupować więcej ale tanich i kiepskich.

wojtekb4

A antyk to wcale nie taki zły pomysł.
Ale ja nic nie sugeruję.... Laughing

Nie chcę być posądzony o stronniczość. Laughing

Powiem więcej: O SKRAJNĄ STRONNICZOŚĆ Laughing